Satin Matt Eveline

Mam dziś dla Was recenzję podkładów od Eveline Cosmetics Satin Matt , produkt jest matująco-kryjący 4w1. Używam od jakiegoś czasu tego podkładu i jestem szczerze zadowolona , ogólnie kosmetyki firmy Eveline uważam za dobre jakościowo i w przypadku tych produktów również się nie zawiodłam . Produkt jest lekki, nie obciąża ,  nie wysusza , nie przetłuszcza , jest trwały . Producent na opakowaniu zapewnia :
* Wygładzenie skóry
* Matowy efekt
* Możliwość stopniowania krycia
* Minimalizacja widoczności porów
Zapewnia satynowy efekt makijażu , wyrównuje koloryt cery . Aksamitna konsystencja łączy możliwość stopniowania krycia i komfort użytkowania . Podkład wyrównuje powierzchnię skóry minimalizują widoczność porów i ukrywając niedoskonałości . Formuła jest wzbogacona w filtrowany śluz ślimaka stapia się z cerą , ujędrnia i zapewnia idealne krycie bez efektu maski . Innowacyjny Moist & Vital Complex nawilża skórę , eliminując oznaki zmęczenia .
Podkład jest dostępny w czterech naturalnych odcieniach mój kolor to 104 . Podkłąd jest matowy ale nie jest to suchy tępy mat lecz delikatnie satynowy , ja mam cerę mieszaną i nie używam na ten podkład pudru ponieważ uważam że nie ma takiej potrzeby , ale podejrzewam że do cery tłustej puder będzie konieczny aby cera się nie wybłyszczała zwłaszcza w strefie T .
W opakowaniu znajduje się 30ml podkładu . Opakowanie jest lekkie , ma kolor jasnego beżu ze złotym paskiem orasz czarnymi napisami, jest miękkie więc produkt łatwo się wyciska .

Jeżeli znacie te podkłady to dajcie koniecznie znac w kometarzu :*

Kobo Matte Cover

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją świetnych podkładów marki KOBO PROFESSIONAL produkt nazywa się MATTE COVER Foundation with argan oil .
Kolory które posiadam i które widzicie na zdjęciu to :
902 NUDE
903 GOLDEN BEIGE
904 CARAMEL BEIGE
Konsystencja podkładów jest bardzo lekka i rzadka dzięki czemu łatwo się aplikuję na skórę i adaptuje się do jej odcienia  ,najlepiej rozprowadza się przy pomocy gąbeczki do makijażu .Ładnie kryje już przy jednej warstwie i dzięki nowej generacji reguluje wydzielanie sebum . Niweluje błyszczenie nie pozostawiając suchego matu jest matowo satynowy . Zawiera w składzie regenerujący olejek arganowy .
Ładnie się utrzymuje ,jest trwały i wytrzymały na ścieranie oraz równe inny czynniki które spotykają nas w ciągu dnia . Nie ma problemu z pudrowaniem , fajnie zachowuje się z pudrem nie pozostawiając efektu tak zwanego ciastka .
Bardzo polubiłam się z tym podkładem i nie wierzę że komuś mógł by się nie sprawdzić , świetnie nadaję się na co dzień jak i na większe i dłuższe wyjścia .
A co do opakowania to jest dość proste , buteleczka jest z grubego szkła ,kwadratowa przejrzysta , aplikator jest plastikowy tak samo jak zatyczka .W opakowaniu znajduję się 30ml produktu za cenę  27,99zł to bardzo niska cena za tak dobry jakościowo produkt ,Na dole zostawiam wam link do drogerianatura gdzie możecie zakupić te cudeńko :*
https://www.drogerienatura.pl/kobo-pod-kryj-matte-cover-903.html?gclid=Cj0KCQjw_OzrBRDmARIsAAIdQ_JK0nlUKFrwnkuq95kltIfIto1v23R3l9KJQ2RWpaI0bXvtrvaRMEEaArEfEALw_wcB

Paleta Miyo Insta Glow

Przepraszam że tak długo mnie tu nie było , ale mieliśmy przeprowadzkę a po niej zostałam bez komputera , obecnie mam  już sprzęt więc będę tu regularnie :*



Paleta Insta Glow firmy Miyo to już druga paleta która została stworzona we współpracy z  youtuberkę Beautyvitricks Vanessą .
Paleta jest w dużym kartonowym opakowaniu i posiada w środku duże lusterko. Paleta zawiera w środku 3 duże rozświetlacze do twarzy oraz ciała , każdy z nich ma inne wykończenie , z drobinkami w tonach różowych , gładki bez drobinek w tonach beżowych oraz z drobinkami w tonach białych , moim zdaniem najlepiej prezentują się zmieszane wszystkie razem . W środku znajdziemy również 5 małych cieni  (toperów) z drobinkami które są niesamowicie błyszczące, każdy połyskuje na inny kolor . Można używać je same bezpośrednio na bazę np. korektor na powiece lub na inne cienie . Ich formuła jest niesamowita ponieważ świetnie się przyklejają do poweki bez potrzeby używania kleju do brakatu ,ja kładąc te topery na suche cienie również nie używam żadnego kleju ,wszystko trwale i świetnie się trzyma . Jeżeli zastanawiasz się nad zakupem to mogę Ci ją szczerzę polecić ,jest trwała i śliczna , można z nią stworzyć masę pięknych makijaży

Angel Dream Eveline Cosmetics

Mam dzisiaj dla Was krótką recenzję kosmetyków od Eveline Cosmetics , więc Zapraszam do czytania.

Na pewno większość z Was zna firmę Eveline Cosmetics , jest to firma dostępna w drogeriach .Znam i używam ich kosmetyków od wielu , wielu lat . Z roku na rok pojawiają się coraz lepsze jakościowo produkty , które zaskakują i przyciągają klientów .

Testowałam ostatnimi czasy paletę "Angel Dream" która prezentuję się zjawiskowo . Ma prostokątne podłużne twarde kartonowe pudełko , zamykane na magnes . W środku znajduję się 12 cieni w tym 3 z nich są błyszczące a reszta to maty . Cienie łatwo się blędują  a błyski świetnie się przyklejają na korektor . Kolory są bardzo ciekawe znajdziemy w niej brązy , fiolety , złoto , beż  oraz  czerwień . Można tą paletą wykonać makijaże dzienne jak i wieczorowe. Uważam że ten produkt jest na prawdę wart uwagi i bardzo się cieszę że mam  tę paletę w swojej kolekcji , chętnie po nią sięgam na co dzień i na większe wyjścia .

Przetestowałam również liner "Precise brush liner" oraz tusz do rzęs "Volume temtation" .Liner jest niesamowicie precyzyjny , jego końcówka jest z cieniutkich włosków co pozwala bez problemu wykonać idealną kreskę . Produkt jest w pisaku . Myślę że to będzie świetny produkt do nauki swoich pierwszych kresek . Co do maskary również nie mam żadnych zastrzeżeń , szczoteczka z włosków ja bardziej wole takie od tych sylikonowych  . Tusz pięknie pogrubia oraz delikatnie wydłuża rzęsy , nie rozmazuję się nie kruszy się także zachęcam do testowania na swoich rzęsach .

Dajcie znać w komentarzach czy znacie lub macie te produkty i co o nich myślicie .
                                                                                                                                         

Na zdjęciach przykładowy makijaż , wykonany tymi produktami :)

Domowy peeling kawowy

Jeżeli właśnie pijesz kawę lub robisz to codziennie rano to pamiętaj aby nie wyrzucać fusów .
Fusy z kawy to główny składnik do peelingu który z pewnością pokochasz . Każda z nas chciała by mieć gładką skórę , pozbawioną cellulitu i przebarwień a regularne stosowanie tego peelingu przynosi zadowalające efekty .
Korzyści z stosowania peelingu kawowego jest wile .Między innymi ...

*poprawia elastyczność skóry
*niweluje przebarwienia i poprawia wygląd szarej skóry
*daje efekt skóry muśniętej słońcem
*redukuje cellulit
*opóźnia proces starzenia się skóry
*poprawia krążenie krwi
*pobudza metabolizm do spalania tłuszczów 

Wiem że w drogeriach możecie znaleźć masę gotowych peelingów ale wykonanie samemu w domu daje nam pewność że nie wsmarowujemy sobie w skórę masy zbędnej chemii .
Działanie jest widoczne już po pierwszym użyciu ,skóra będzie o wiele gładsza i miękka oraz świetnie przygotowana  do balsamowania i wszelkie kremy lepiej się wchłoną .
Jest to też świetna alternatywa w walce z wrastającymi włoskami ,wystarczy tylko wykonać peeling przed goleniem . Cała magia tkwi oczywiście w kofeinie która działa pobudzająco i oczyszczająco na naszą skórę .

Przepis podstawowy to :
*2 ,3 łyżki fusów z kawy
*2 łyżki oleju kokosowego lub oliwy

Możemy oczywiście go ulepszać dodając na przykład:

*miód
*sól morką
*brązowy cukier
*cynamon
*olejki eteryczne
To już jest kwestia naszych upodobań oraz tego co mamy pod ręką .Peeling możemy stosować na całe ciało włącznie z twarzą oczywiście.Oczywiście osoby ze skórą wrażliwą powinny stosować delikatniejsze peelingi do twarzy , osoby walczące z trądzikiem również nie powinny go stosować .

Ja mało kiedy piję czarną kawę ,wolę rozpuszczalną więc używam fusów prosto z opakowania. Te po zaparzeniu kawy mają te same właściwości co te prosto z opakowania lecz są troszkę mniej aromatyczne .
Podałam Wam przykładowe proporcję ale oczywiście decyzja o tym ile wykonacie kosmetyku należy do Was , jeżeli chcecie zrobić peeling samej twarzy to wystarczy ta ilość którą macie w kubku na dnie po zaparzeniu kawy .
Wykonanie oczywiście jest jak widać banalnie proste do kubeczka wsypujemy składniki które chcemy użyć i mieszamy do powstania papki wyglądającej jak masa makowa . Masujemy ciało pod prysznicem okrężnymi ruchami przez parę minut ,możemy również pozostawić na chwilę jako maskę.

Mam nadzieję że skorzystasz i będziesz zadowolona ,Pozdrawiam :) 

Letni makijaż upiększający

Dziś mam dla Was propozycję lekkiego rozświetlającego makijażu dziennego , który ma na celu delikatne podkreślenie urody. Taki makijaż sprawdzi się do każdego typu urody. Jest naprawdę bardzo prosty w wykonaniu i nie będziecie potrzebowały nadprzyrodzonych zdolności aby go wykonać .


Makijaż oczu

 1.Zaczynam od podkreślenia brwi pomadą firmy Wibo. Następnie całą powiekę pokrywam korektorem który posłuży mi jako baza podcienie , nałożony korektor delikatnie pokrywam pudrem omiatając powiekę dużym pędzlem z małą ilością pudru .

 2.Następnie w załamanie powieki nakładam brzoskwiniowy cień i delikatnie go blęduje puchatym pędzelkiem aby nie było widocznych granic ,tak by powstała nam delikatna chmurka.
Przeciągam ten kolor delikatne w zewnętrzny kącik oka.

3.Na całość powieki ruchomej palcem nakładam błyszczący cień i przeciągam go także w kąciki oka.

4.Na dolną powiekę nakładam odrobinę żółtego cienia by ożywić    całość i dodać letniego akcentu.

 5.Ostatnim krokiem makijażu oka jest porządne wytuszowanie rzęs.

Makijaż twarzy

Oczywiście zaczynam od nałożenia produktu nawilżającego aby skóra była odpowiednio nawilżona i przygotowana do nakładania reszty produktów , na zaniedbanej , suchej skórze nawet najlepszy makijaż będzie wyglądał słabo . Następnie nakładam korektor na niedoskonałości i cienie pod oczami . Teraz możemy nakładać podkład , aplikuję go gąbeczką a po wklepaniu podkładu sięgam po puchaty pędzel i delikatnie nakładam puder .Następnie wykonuję konturowanie twarzy brązerem , podkreślam kości policzkowe i delikatnie konturuję nos oraz czoło . Oczywiście na koniec nakładam rozświetlacz na kości jarzmowe ,szczyt oraz czubek nosa, Usta maluję błyszczykiem nadającym kolor lekkiego brązu , a dekolt podkreślam rozświetlaczem w płynie do ciała .

Mam nadzieję że ta propozycja się Wam spodoba bo na prawde jest mega prosta w odtworzeniu :*

Użyte kosmetyki
Oczy
Lovely Liquid camouelage korektor
Maybelline Lemonade Craze Paleta cieni
Eveline Cosmetics Volume Temptation maskara
Wibo Eyebrow pomade black
Twarz
Eveline Cosmetics Hyaluron Clinic Nawilżająca Esencja
Bourjois Paris Helthy Mix podkład
Lovely Liquid camouelage Korektor
Revolution Matte Base Powder P3 Puder
Bourjois  Paris Bronzing Powder 52 Brązer
Bourjois Paris Le petit Strober Rozświetlacz
Usta
Nyx Candy Slick Smore Please błyszczyk
Dekolt
Eveline Cosmetics Brazilian Body rozświetlacz do ciała 

Kolorowe warkocze dobierane

Wraz z tą cudowną pogodą przyszła już pora na warkocze syntetyczne , które nadają się dla dzieci i dla dorosłych .Taka fryzura to świetna alternatywa na koncerty , festiwale czy po prostu wakacje. Warkocze można spokojnie nosić przez kilka dni , ale to już kwestia indywidualna . Dzięki tej fryzurze możemy mieć kolorowe włosy bez farbowania i o wiele dłuższe bez zapuszczania.

Przygotowałam dla Was krótki instruktarz jak wykonać takie warkocze krok po kroku. Będą to po prostu klasyczne warkocze bokserskie z dołożonymi włosami syntetycznymi.

Do zrobienia takich warkoczy potrzebujemy
*jednej paczki włosów syntetycznych (koszt około 15zł)
*gumeczki do warkoczyków
*grzebień
*Nasze włosy powinny być świeżo umyte i porządnie rozczesane , fryzurę wykonujemy na mokro

Zaczynamy od wydzielenia przedziałków lub przedziałka w zależności od tego ile warkoczy mamy zamiar wykonać. Jeżeli chcesz zrobić dwa warkocze zrób prosty przedziałek na środku głowy , ja zrobiłam 4 warkoczyki ale to już kwestia naszego pomysłu i upodobań .

                                         

Następnie na włosy syntetyczne po środku zakładamy gumeczkę pozostawiając na niej luz , zakładamy ją na kciuk tak jak na zdjęciu poniżej , oddzielamy pasmo przy czole niezbyt cienkie i do tego pasma przywiązujemy włosy syntetyczne , powstanie nam taki mały kucyk z naturalnych włosów.
                                       

                                         

                                           

Teraz dzielimy włosy syntetyczne na 3 pasma i zaczynamy zaplatać pod spód pasmo pod pasmem , tak jak przy standardowym warkoczu lecz na odwrót zamiast pasmo nad pasmem to pasmo pod pasmem .
                                         

                                           
                                       
                                     

                                         

Zaplatamy i dobieramy w miarę możliwości ciasno . Gdy zejdziemy już do wysokości karku i nie mamy włosów do dobierania to pleciemy dalej pod spód z tego co mamy.

                                           

Końcówki wiążemy ciasno gumeczkami które przeważnie są słabe i lubią pękać , więc proponuję dawać po 3 , 4 sztuki na warkoczyk .Gdy skończymy końce będą nierówne i brzydkie więc podcinamy je oczywiście pod warunkiem że nie ma tam naszych włosów naturalnych , jeśli są to wybieramy tylko syntetyczne i równo podcinamy.
                                                                       
                      

                      

                                                                         

Włosy możemy używać kilkakrotnie lecz nie można ich prostować bo ulegną rozpuszczeniu.

Taka fryzura na pewno spodoba się każdej dziewczynce i nie tylko .
Mam nadzieję że Wam pomogłam , jeżeli macie problem z wykonaniem warkoczy bokserskich to piszcie w komentarzach a wtedy przygotuję na ten temat osobny instruktarz krok po kroku .